Niech te wersety będą dla nas wszystkich przypomnieniem, że bez względu na to, co nas spotka w życiu, możemy znaleźć pokój w Bożej miłości i łasce. Nadal szukajmy Jego przewodnictwa i pocieszenia, gdy przeżywamy wzloty i upadki życia, i ufajmy, że zawsze będzie z nami, zapewniając nam pokój, który przewyższa wszelki rozum. A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.” Flp 4, 6-7 “Pan podtrzymuje wszystkich, którzy padają, i podnosi wszystkich zgnębionych.” Ps 145, 15 ” Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia.” List do Filipian 4,13 A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie. (List do Filipian 4:7) Otwórz swój umysł na proces uzdrowienia i skup się na odnawianiu swojej duszy w miłości i przebaczeniu. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie“. (Mt 6,5-6) Nie ilość słów ma znaczenie, ale postawa serca obecnego przy Bogu. Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Taka postawa otwiera nasze serca na Boży pokój. „O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.” Flp 4, 6-7 Tak, Dawid wiedział, że słudzy Boży pomimo trudności, z jakimi się spotykają, odczuwają ochronę możnej ręki Jehowy oraz „pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł” . PODOBNIE U WSZYSTKICH SŁUG BOŻYCH. W całej historii słudzy Boży mieli podobne przeżycia. . Komentarze biblijne do czytań liturgicznych. Dzięki uprzejmości Oficyny Wydawniczej „Vocatio” i Księgarni św. Wojciecha ( które wyraziły zgodę na publikację fragmentów wydawanych przez nie pozycji, przedstawiamy czytelnikom cykl: „Zrozumieć Słowo”. Będziemy starali się ukazywać w nim fragmenty Pisma Świętego przewidziane w Liturgii w kontekście historycznym, kulturowym i teologicznym. Mamy nadzieję, że pomoże to czytelnikom w pełniejszym przeżywaniu spotkania z Chrystusem podczas Eucharystii oraz w coraz lepszym odczytywaniu skierowanego do nas Słowa Bożego i wprowadzaniu go w życie. Zapraszamy do lektury i refleksji. III NIEDZIELA ADWENTU – Rok C Czytania mszalne PIERWSZE CZYTANIE Bóg jest wśród swojego ludu Czytanie z Księgi proroka Sofoniasza Wyśpiewuj, Córo Syjońska, podnieś radosny okrzyk, Izraelu! Ciesz się i wesel z całego serca, Córo Jeruzalem! Pan oddalił wyroki na ciebie, usunął twego nieprzyjaciela; Król Izraela, Pan, jest pośród ciebie, już nie będziesz bała się złego. Owego dnia powiedzą Jerozolimie: „Nie bój się, Syjonie! Niech nie słabną twe ręce!”. Pan, twój Bóg jest pośród ciebie, Mocarz, który daje zbawienie. On uniesie się weselem nad tobą, odnowi swą miłość, wzniesie okrzyk radości, jak w dniu uroczystego święta. So 3,14–18a WEZWANIE DO RADOŚCI (3,14-15). Triumfalna reszta księgi składa się z wypowiedzi o nadejściu dnia pomsty (ww. Kontekstem wezwania do radości jest zwycięstwo lub uniknięcie nieszczęścia, jak podczas zakończenia oblężenia. Tutaj interweniował Jahwe (w. 15a). Najbliższa paralela to teksty Iz 12,6-7; 52,9; Za 2,14(10); 9,9; są one spokrewnione z hymnami o królowaniu Boga (np. Ps 97; 99) i pieśniami o Syjonie. Również w Ps 46 i 48 obecność Jahwe „pośrodku" Jerozolimy jest źródłem pomocy nie tyle w ataku, ile w obronie. Tutaj obecność Jahwe niosąca ochronę kontrastuje z obecnością niosącą groźbę z w. 5. WYROCZNIA ODNOWIENIA JEROZOLIMY (3,16-17). W innych wyroczniach (Iz 7,4; Jr 30,10-11; Iz 41,10; 54,4nn.; następujących po wezwaniu do radości i uwzględniających terminologię miłości, jak tutaj) oraz w zwykłym języku pokrzepienia (2 Krl 6,16; 1 Krn 22,13; 28,20) zwrot „nie bój się" zwykle towarzyszy zapewnieniu o zbawczej obecności Jahwe. 17. „odnowi swą miłość”:. Hipoteza Sabottki, iż hrš (skądinąd określające pracę „fachowca", jak orka czy ratownictwo) wskazuje na poczynania artystyczne, w tym śpiew, co dawałoby trzy synonimiczne zdania na temat radosnego świętowania. Nawet jeśli aktualny tekst masorecki jest bardzo skażony, obraz jest pełen uroku: pełen miłości Jahwe nie wie, czy wołać, czy milczeć. Katolicki Komentarz Biblijny, prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001 :. PSALM RESPONSORYJNY Refren: Głośmy z weselem,Bóg jest między nami. Oto Bóg jest moim zbawieniem, będę miał ufność i bać się nie będę. Bo Pan jest moją mocą i pieśnią, On stał się dla mnie zbawieniem. Refren. Wy zaś z weselem czerpać będziecie wodę ze zdrojów zbawienia. Chwalcie Pana, wzywajcie Jego imienia, dajcie poznać Jego dzieła między narodami, przypominajcie, że wspaniałe jest imię Jego. Refren. Śpiewajcie Panu, bo uczynił wzniosłe rzeczy, niech to będzie wiadome po całej ziemi. Wznoś okrzyki i wołaj z radości, mieszkanko Syjonu bo wielki jest pośród ciebie, Święty Izraela. Refren. Iz 12,2–3,4bcd,5–6 Końcowa pieśń dziękczynna (12,1-6). Ta późna kompozycja zamyka rozdz. 2-12 stosownym akcentem. Język i forma przypominają nie tyle literaturę prorocką, ile raczej osobiste psalmy dziękczynne jednostki. Pomimo tego fragment ten zakłada istnienie zbioru wyroczni Izajasza, gróźb i obietnic; groźby zostały zrealizowane (albo są aktualne - w. 1), a czas wybawienia jest bliski. 2. ”zbawieniem moim”: Hebr. yĕšû'â powtarza się trzykrotnie w tym krótkim fragmencie. 3-4. ”Czerpać będziecie... Powiedzcie”: przejście od lp. do wskazuje być może na nowe źródło; ogólny ton nie ulega zmianie. ”Jego dzieła ('ălîlōtayw)”: Izajasz mówił już o „dziele" Jahwe (zob. 5, ale posługiwał się bardziej precyzyjnymi terminami. 6. ”mieszkanko Syjonu”: Chodzi o odkupioną wspólnotę. Katolicki Komentarz Biblijny, prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001 :. 1-6. Pieśni zwycięstwa. Wyobrażenie roz­gniewanego bóstwa, które wymierza sprawiedliwą karę jakiemuś narodowi, pojawi się ponownie w Iz 40,1-2. Wezwanie do chwalenia Bożego imie­nia znaleźć można również w wielu psalmach, Ps 22,23-26 i 116,13-14. Owa teodycea Bożego gniewu, uzupełniona motywem przywrócenia po­myślności, pojawia się również w inskrypcji króla Moabitów, Meszy. Król opisuje jak ich bóg, Kemosz, zezwolił na tymczasowe podbicie kraju, w końcu jednak udzielił zwycięstwa nad wrogami. Podobnie asyryjskie roczniki Assarhaddona, Salmanassara I i Tukulti-Ninurty I wielbią ich tryum­fującego boga Aszura, który sprawuje „uniwersal­ne panowanie" i udziela im władzy ujarzmiania i poddawania sobie wszystkich narodów. Komentarz Historyczno-Kulturowy do Biblii Hebrajskiej, John H. Walton, Victor H. Matthews, Mark W. Chavalas, Oficyna Wydawnicza "Vocatio", Warszawa 2005 :. DRUGIE CZYTANIE Pan jest blisko Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Filipian Bracia: Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! Niech wasza łagodność będzie znana wszystkim ludziom: Pan jest blisko! O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem. A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie. Flp 4,4–7 Wezwanie do radości i pokoju (4,4-7). 4-5. Słowa „Pan jest blisko” mogą się odnosić do drugiego przyjścia Chrystusa (Flp 3,20-21), lecz przypuszczalnie oznaczają, że Pan jest blisko swojego ludu i słyszy jego wołania (Pwt 4,7; Ps 145,18). Por. wczesnochrześcijańskie pozdrowienie maranatha (1 Kor 16,22; por. Ap 22,20).6-7. „Pokój” (w. 7) może wskazywać na atmosferę spokoju, chociaż w kontekście nawoływania do jedności może też mieć typowe znaczenie wzajemnego zachowywania pokoju (podobnie jak w grecko-rzymskich mowach zwanych homonoia). Jeśli są tutaj jakieś aluzje do tego ostatniego znaczenia, obraz takiego pokoju „strzegącego serc i myśli" (być może także w pewnym sensie militarnym) jest uderzający W modlitwach żydowskich (niektórych opartych na Lb 6,24) często pojawia się prośba do Boga, by zachował swój lud od złego. ”pokój Boży”: „Przewyższa wszelki umysł” albo jako przekraczający możliwości pojmowania ludzkiego, albo jako osiągający więcej, niż jesteśmy w stanie pomyśleć (por. Ef 3,20). Katolicki Komentarz Biblijny, prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001 :. Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu, Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000 : ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja Duch Pański nade mną, posłał mnie głosić dobrą nowinę ubogim. Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja por. Łk 4,18 EWANGELIA Jan Chrzciciel przygotowuje przyjście Chrystusa Słowa Ewangelii według świętego Łukasza Gdy Jan nauczał nad Jordanem, pytały go tłumy: „Cóż mamy czynić?”. On im odpowiadał: „Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni”. Przychodzili także celnicy, żeby przyjąć chrzest, i pytali Go: „Nauczycielu, co mamy czynić?”. On im odpowiadał: „Nie pobierajcie nic więcej ponad to, ile wam wyznaczono”. Pytali go też i żołnierze: „A my, co mamy czynić?”. On im odpowiadał: „Nad nikim się nie znęcajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na swoim żołdzie”. Gdy więc lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w sercach co do Jana, czy nie jest on Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: „Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On chrzcić was będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma On wiejadło w ręku dla oczyszczenia swego omłotu: pszenicę zbierze do spichrza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym”. Wiele też innych napomnień dawał ludowi i głosił dobrą nowinę. Łk 3,10–18 10-14. Wersety są swoiste dla Łukasza i manifestują jego teologię oraz Sitz im Leben. To nie przywódcy religijni (zob. 7,30; 20,5) pragną się nawrócić, lecz zwykli Żydzi oraz ci, którzy znajdowali się co najmniej na marginesie żydowskiej społeczności: poborcy i żołnierze. Są to ci sami ludzie, którzy pozytywnie odpowiedzą na naukę Jezusa. W katechezie chrztu Łukasz przypomina swoim Kościołom, że powinny być równie otwarte jak Jan i Jezus na dostrzeganie dobra tam, gdzie nikt się go nie spodziewa. 10-11. Ludzie najubożsi (np. większość mieszkańców Egiptu, którzy byli wieśniakami) mieli jedynie jedną wierzchnią suknię. Mierząc tymi standardami, każdy, kto miał dwie, miał więcej niż potrzeba. Pytanie: „Cóż więc mamy czynić?" pojawia się w Łk i Dz w znaczeniu pytania o drogę ”Cóż więc mamy czynić?”: Pytanie to powtarza się w ww. 12 i 14. Pojawia się w tej Łk jeszcze dwa razy: w 10,25 i w 18,18, w których odpowiednio uczony w Prawie i zwierzchnik proszą Jezusa o autorytatywną odpowiedź, co mają czynić, by zyskać życie wieczne - i otrzymują różne odpowiedzi. W Dz pytanie to pojawia się trzy razy i za każdym razem w odpowiedzi wymienia się chrześcijański chrzest: 2,37 (Żydzi po kazaniu Piotra w Dniu Pięćdziesiątnicy); 16,30 (poganin, naczelnik więzienia w Filippi); 22,10 (faryzeusz i prześladowca Kościoła, Szaweł, którego Pan Jezus zatrzymał na drodze do Damaszku). 11. Jan nie nakazuje składania ofiar ani praktyk ascetycznych, np. postu. Jego wymagania są o wiele bardziej radykalne: okazywanie bezinteresownej troski wobec mniej uprzywilejowanych braci i sióstr. Łukasz ponownie porusza temat właściwego wykorzystywania majętności, co stanowi zapowiedź późniejszego nauczania Jezusa. Ludzie, którzy oddadzą bliźniemu jedną ze swoich dwóch sukien, będą jak Zacheusz, który rozdał połowę swojego majątku ubogim (19,8). 12-13. Celnicy pobierali czasami większe kwoty, czerpiąc z tego zyski. Chociaż praktyka taka była nielegalna, trudno jej było ”celnicy”: Zdumiewa, że poborcy przychodzili do Jana, by dać się ochrzcić, bowiem od członków tej grupy, pogardzanych zarówno przez Żydów, jak i pogan, nie oczekiwano przestrzegania wymagań etycznych. W Łk wielokrotnie podważa się naturalne oczekiwania i głęboko zakorzenione przesądy. Poborcy cła odpowiedzą także na nauczanie Jezusa: 5, 15,1; 19,2; zob. też przypowieść o faryzeuszu i celniku (18,9-14). 13. ”nic więcej”: Rzymski system podatkowy stwarzał możliwości wielu nadużyć, które starał się wyeliminować Cezar August. Szczytne dążenia wieku augustiańskiego znajdują odzwierciedlenie w napomnieniu, którego Jan udziela Żydom z różnych okręgów Palestyny zajmujących się pobieraniem podatków pośrednich (opłat, ceł, taryf, obciążeń) na rzecz Rzymian. 14. Niektórzy komentatorzy są zdania, że „żołnierze", o których jest tutaj mowa, to żydowska policja, towarzysząca celnikom lub najemni żołnierze Heroda, przypuszczalnie jednak są to rzymskie lekkie oddziały pomocnicze, których członków Rzymianie rekrutowali spośród nieżydowskich mieszkańców Syrii. Chociaż to na terenie Syrii (nie zaś Palestyny), stacjonowały duże legiony, niektórzy żołnierze przebywali również w Palestynie (w Cezarei i Jerozolimie), zaś mniejsze oddziały z pewnością przez nią przechodziły. Liczba nielegalnych związków (konkubinatów) żołnierzy rzymskich z miejscowymi kobietami wskazuje również na to, że nie wszyscy pozostawali w swych garnizonach przez cały czas. Żydzi byli zwolnieni od służby wojskowej z powodu swych szczególnych przepisów pokarmowych. Żołnierze czasami protestowali przeciwko niskiemu żołdowi, stwarzając problemy dla władz (np. bunt rzymskich oddziałów granicznych w 14 r. po Chr.). Znani też byli z tego, że wymuszali haracze od miejscowej ludności, nękając ją lub wysuwając fałszywe oskarżenia ”żołnierze”: Prawdopodobnie żołnierze ci byli Żydami na służbie Heroda Antypasa. Ponieważ pomagali w zaprowadzaniu władzy Rzymian w podbitym przez nich kraju, sami byli w powszechnej pogardzie. Łukasz, wprowadzając temat odwrócenia naturalnych oczekiwań oraz Bożej miłości do pogardzanych ludzi, pisze, że i oni przychodzili, by dać się ochrzcić. W dalszej części Ewangelii Łukasz przedstawi innych żołnierzy, setników, którzy pozytywnie przyjęli naukę Jezusa (7,1-10; 23,47). Pierwszym poganinem, o którego nawróceniu czytamy w Dz, był setnik Korneliusz (Dz 10-11). Fragmenty te dostarczają dowodów na to, iż Łukasz miał pozytywny stosunek do rzymskich władz wojskowych, zob. jednak 20,25. Rada, której Jan udziela żołnierzom, stanowi odzwierciedlenie augustiańskich ideałów żołnierskiego postępowania. Wydaje się, że w Łukaszowej wizji rzeczywistości nie mieści się zachęcanie do przeprowadzenia reformy niesprawiedliwego systemu podatkowego czy sprzeciw wobec niego. Złożona Janowa odpowiedź na pytanie: „Cóż więc mamy czynić?" może wskazywać, że „nawet najdokładniejsze wyjaśnienie nigdy nie usunie ponownego pytania i zmagania się w celu uzyskania odpowiedzi. Na przykład, pełne posłuszeństwo nauce Łk 3,13-14 dałoby gwarantowany efekt w warunkach dobrze przemyślanego systemu podatkowego i w zdyscyplinowanej armii. Nie należy jednak lekceważyć tych słów; są one prawdopodobnie w znacznie większym stopniu owocem Ewangelii, niż nam się zdaje. Nie należy ich jednak utożsamiać z samą Ewangelią. Jedynie serca, na które Ewangelia wywarła wielki wpływ, są zawsze otwarte na kolejne Boże wymagania, następujące po tych, które obowiązują obecnie" (Schweizer, GoodNews 75-76). 15-17. Na temat mesjańskiego przepowiadania Jana zob. komentarz do Ewangelii Mateusza 3,11-12. Prorocy Starego Testamentu głosili, że w czasach ostatecznych sprawiedliwi otrzymają Ducha Świętego, zaś niegodziwi zostaną spaleni w ogniu. Ogólnie rzecz biorąc, Żydzi postrzegali Ducha Świętego jako Ducha 'proroctwa. W pewnych kręgach Ducha traktowano jako siłę oczyszczającą Boży lud z jego ”Mesjaszem”: Być może w. 15 zawiera pewne informacje historyczne: „Słowa Łukasza wskazują, że byli w Palestynie Żydzi, którzy oczekiwali przyjścia Mesjasza, tj. «namaszczonego» wysłannika Jahwe, posłanego w celu odnowienia Izraela i triumfu Bożej mocy i panowania". ”wszyscy”: Słowo to tutaj i w w. 16 [wszystkich] wyraźnie sygnalizuje Łukaszowy temat uniwersalizmu. 16. ”chrzczę wodą”: Jan jest mniejszy od Jezusa. Jan w obrzędzie oczyszczenia używa wody, Jezus zaś posłuży się doskonalszym środkiem oczyszczenia i udoskonalenia - Duchem Świętym i ogniem. W Dz 2 Łukasz opisuje, w jaki sposób ogień Ducha Świętego dokonuje swojego dzieła w życiu ludzi, ”mocniejszy ode mnie”: Chociaż słowa te wyraźnie wskazują na Jezusa, ich dosłowne znaczenie jest mylące. W Łukaszowej opowieści mogą się one odnosić do tematu pojawiającego się w 11,20-22: Jezus posiada większą zdolność przeciwstawienia się złu niż Jan. Jan nie jest nawet godny, by pełnić rolę niewolnika Jezusa, rozwiązującego rzemyki jego sandałów (zob. Dz 13,25). 17. ”Wiejadło”: narzędzie służące do oddzielania pszenicy od plew, pełni podobną rolę jak gniew (3,7) i siekiera (3,9). Wszystkie trzy obrazy mogą odzwierciedlać poglądy historycznego Jana i wyjaśniać, dlaczego w 7,18-23 pyta on o działalność Jezusa, jego mniej spektakularny sposób rozprawiania się ze złem przez uzdrowienia, egzorcyzmy i zwiastowanie ubogim. 18. ”głosił dobrą nowinę”: Według Łukasza istnieje tak wiele podobieństw między Janem a Jezusem, że można powiedzieć, iż Jan, rozpoczynając nowy czas zbawienia, głosi dobrą nowinę. Katolicki Komentarz Biblijny, prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001 :. Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu, Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000 : „Pokój Boży, który przewyższa wszelką myśl” „Pokój Boży, który przewyższa wszelką myśl, będzie za pośrednictwem Chrystusa Jezusa strzegł waszych serc i władz umysłowych” (Filip. 4:7). 1. Skąd apostoł Paweł wiedział, że bogobojni nie powinni być zbytnio zatroskani? CHRZEŚCIJAŃSKI apostoł Paweł wiedział z doświadczenia, że ludzie bogobojni nie mają powodu do martwienia się nad miarę, bo jest z nimi Jehowa. Paweł bywał więziony, chłostany, kamienowany, często bliski śmierci, stykał się też z wieloma innymi niebezpieczeństwami, nawet wśród fałszywych braci. Ale nigdy Bóg go nie opuścił. Apostoł nieustannie zwracał się do swego niebiańskiego Ojca z żarliwą modlitwą, przerzucając troski na Niego. Nigdy w tym nie doznał zawodu (2 Kor. 4:7-9; 11:23-27). 2. Co miało wynikać z zastosowania się współchrześcijan do rady Pawła zapisanej w Liście do Filipian, rozdziale czwartym, wersecie szóstym? 2 Dlatego z pełnym przekonaniem Paweł zachęcał współchrześcijan, żeby nie dręczyli się troską o cokolwiek, ale by swoje prośby oznajmiali Bogu, przedstawiając Mu wszystko w modlitwie i błaganiu połączonym z dziękczynieniem. Jaki miał być wynik takiego postępowania? Apostoł dodał: „A pokój Boży, który przewyższa wszelką myśl, będzie za pośrednictwem Chrystusa Jezusa strzegł waszych serc i władz umysłowych” (Filip. 4:6, 7). POKÓJ, KTÓRY „PRZEWYŻSZA WSZELKĄ MYŚL” 3. (a) Czym jest „pokój Boży”? (b) Dlaczego nie powinniśmy dać się zgnębić troskom, jeśli mamy pokój od Boga? 3 „Pokój Boży” to błogość w sercu, to pogoda ducha, którą się cieszą wierni Świadkowie Jehowy, nawet żyjąc w trudnych warunkach. Wywodzi się ze ścisłej, osobistej więzi z naszym Ojcem w niebie. Kiedy mamy ów pokój od Jehowy, święty duch Boży staje się siłą napędową naszego działania; ochotnie poddajemy się wtedy jego kierownictwu. Co więcej, modlimy się o tego ducha i o jego owoce, do których należy właśnie pokój (Łuk. 11:13; Gal. 5:22, 23; Efez. 4:30). Toteż nie ma powodu, by się gnębić troskami, skoro wiemy, że nie może zdarzyć się nic sprzecznego z wolą Bożą. (Porównaj z tym Dzieje Apostolskie 11:26). Doprawdy, Jehowa daje wszystkim swym sługom „mieszkać bezpiecznie” (Ps. 4:8). 4, 5. (a) Jaki jest pokój innych ludzi, nie będących Świadkami Jehowy? (b) Czym różni się „pokój Boży” od tego, w którym ewentualnie żyją ludzie nie służący wiernie Jehowie? 4 W porównaniu ze Świadkami Jehowy dużo osób ma być może większe wykształcenie świeckie lub wykazuje więcej umiejętności w pewnych dziedzinach ludzkich poczynań. Mają oczywiście swoje problemy, ale są pewne, że potrafią własnym rozumem obmyśleć trafne rozwiązania. Dlatego czują się dość bezpieczne i nie martwią się specjalnie o swoją przyszłość. Wydają się żyć spokojnie, wykazując względnie zrównoważonego ducha. Cóż, nawet Pismo Święte wspomina o „pokoju niegodziwców” (Ps. 73:3). 5 „Pokój Boży” to jednak całkiem co innego. Nie opiera się na pewności siebie, a więc na poglądzie, że ludzkie rozumowanie musi zawsze odnieść sukces. Paweł zaznaczył, że pokój od Boga „przewyższa wszelką myśl”, czyli „wszelkie pojęcie”. Inny tłumacz wyraził się, że „pokój Boży (...) przewyższa wszystko, co człowiek może zrozumieć” (Filip. 4:7, New World Translation; Kowalski; Romaniuk). Tak, chrześcijanie wiernie służący Jehowie zażywają pokoju, którego ogół ludzi nie ma ani nie może zrozumieć. 6. (a) Kiedy staje się szczególnie jasną sprawą, że mamy „pokój Boży”? (b) Czy przez czas czekania, aż Jehowa załatwi to, o cośmy się modlili, jesteśmy pozostawieni bez jakiejkolwiek pomocy? (c) Czy ‛przerzucenie brzemienia na Jehowę’ zapewnia duchowe pokrzepienie? Dlaczego tak odpowiadasz? 6 „Pokój Boży” panujący wśród oddanych sług Jehowy staje się szczególnie widoczny wtedy, gdy dzieje się coś, co się mocno odbija na ich życiu, lecz na co nie mają żadnego wpływu. Patrząc z ludzkiego punktu widzenia, nie ma sposobu na przezwyciężenie takich kłopotów. Czyż nie zdarzyły się nam już tego rodzaju sytuacje? Jakże słusznie wówczas modlimy się żarliwie, precyzując wyraźnie swoje potrzeby i prosząc o pomoc lub kierownictwo Boże w określonej sprawie! (Porównaj z tym Księgę Sędziów 6:36-40). Potem wypada nam tylko czekać na działanie Jehowy. Mając „pokój Boży”, będziemy przez ten czas odczuwać pomoc świętego ducha Jehowy. W pogodnym nastroju będziemy cierpliwie wyglądać rozwiązania problemu przez Najwyższego. Postawa taka bynajmniej nie świadczy o lekkomyślności, bowiem już psalmista Dawid powiedział: „Przerzuć swe brzemię na samego Jehowę, a on cię podtrzyma. Nigdy nie pozwoli, aby się chwiał sprawiedliwy” (Ps. 55:22). Ponadto gdy problem zostanie w ten sposób rozwiązany i próba przeminie, będziemy po prostu wiedzieli, że „Bóg, który daje pokój”, wysłuchał nasze modlitwy (Rzym. 15:33). OCHRONA NASZYCH SERC I WŁADZ UMYSŁOWYCH 7. (a) Co w Biblii często oznacza „serce”? (b) Dlaczego nie ‛uniesiemy się gniewem z powodu złoczyńców’, jeśli mamy „pokój Boży”? 7 Paweł napisał, że „pokój Boży” będzie „strzegł waszych serc i władz umysłowych” (Filip. 4:7). Pewien przekład biblijny nazywa ten pokój „garnizonem do ochrony waszych serc i umysłów” (Weymouth). W Piśmie Świętym „serce” często oznacza siedzibę uczuć i pobudek (Wyjścia 35:21, 26-29; Ps. 119:11). Jeżeli się dręczymy nadmierną troską, może się to odbić ujemnie na naszych uczuciach i pobudkach, wskutek czego zachwieje się nasza równowaga i zaczniemy postępować nierozważnie. Możemy na przykład ‛unieść się gniewem z powodu złoczyńców’, co całkowicie pozbawi nas pogody ducha. Ale nic takiego nam nie zagrozi, gdy posiadamy „pokój Boży”, bo wtedy wiemy, iż Jehowa widzi wszystko i w słusznym czasie dokona rozrachunku (Ps. 37:1-11, Biblia Tysiąclecia). Dlatego nasze serca pozostaną spokojne i nie pobudzą nas do pochopnych posunięć. Będzie to dla nas korzystne pod względem emocjonalnym, duchowym, a także fizycznym, bo „życiem dla ciała jest serce spokojne” (Prz. 14:30, BT). 8. (a) Na czym polega różnica między „sercem” a „władzami umysłowymi”, o których mowa w Liście do Filipian 4:7? (b) Dlaczego jest nieprawdopodobne, żebyśmy się dali wytrącić z równowagi, jeśli mamy „pokój Boży”? (c) Czy to, do czego dopuści nasz niebiański Ojciec, wyrządzi nam trwałą szkodę? 8 „Władze umysłowe” to coś innego niż „serce”, chociaż oba te ośrodki są poniekąd ze sobą sprzężone. Umysł, czyli rozum, wyciąga wnioski z napływających informacji, ale serce pobudza człowieka do działania. Toteż chcąc być pewni, że podążamy we właściwym kierunku, musimy znać Słowo Boże i z ufnością zwracać się w modlitwie do Boga. Przeciążenie umysłu troskami, zbytnie przejmowanie się nimi, na pewno utrudniłoby nam podejmowanie właściwych decyzji. Moglibyśmy nawet stracić równowagę psychiczną. Mało natomiast jest prawdopodobne, żeby to się nam przytrafiło, gdy cieszymy się „pokojem Bożym”, ponieważ wtedy serca mamy pod kontrolą, a umysły spokojne. Rzeczywiście wtenczas wierzymy, że ‛jest z nami ręka Jehowy’ i że cokolwiek by dopuścił nasz niebiański Ojciec, to nie wyrządzi nam trwałej szkody (Mat. 10:28; Dzieje 11:21). Zamiast dać się osaczyć przez niespokojne myśli i dręczyć niezliczonymi troskami, pokładamy ufność w Jehowie i to chroni nasze „władze umysłowe”. W jaki sposób? „Za pośrednictwem Chrystusa Jezusa”, dzięki któremu stała się możliwa bliska, osobista więź z Ojcem niebiańskim (Gal. 1:3-5). 9. Czy Paweł żył beztrosko, skoro cieszył się „pokojem Bożym”? 9 Paweł sam naturalnie wiedział, że troska serdeczna nie jest chrześcijanom całkowicie obca. Przyznał na przykład, iż odrzucenie „dobrej nowiny” przez Żydów, z których się wywodził, wzbudzało w nim „wielki smutek i nieustanny ból w sercu”. Niemniej jednak apostoł nie pozwolił, by takie troski go przytłoczyły, ale spokojnie pozostawił te sprawy w ręku Boga, który w okazywaniu miłosierdzia postępuje sprawiedliwie (Rzym. 9:1-18, Nowy Przekład). Zatem pomimo silnych wzruszeń Paweł starał się o to, żeby „pokój Boży” strzegł jego serca i władz umysłowych. 10. Jak więc pokój dany przez Boga będzie strzec naszych serc i władz umysłowych? 10 Podobnie jak dla Pawła, który niezaprzeczalnie był człowiekiem głęboko zaangażowanym również dla nas dostępny jest „pokój Boży” — ta pogoda ducha i to ukojenie, które są wynikiem utrzymywania cennej więzi z Jehową. Naprawdę może on ustrzec nasze serca i umysły przed zbytnim kłopotaniem się o różne potrzeby. Będziemy dzięki niemu ufnie polegać na tym, że Jehowa dba o swoich sług i spełnia ich modlitwy. Nasze serca i umysły, zamiast być w nieustannym podnieceniu, będą spokojne, bez zastrzeżeń wierząc naszemu niebiańskiemu Ojcu (Ps. 33:20-22). ZASPOKOJENIE POTRZEB ŻYCIOWYCH ZAPEWNIONE 11. Dlaczego mając „pokój Boży” nie powinniśmy nazbyt się troszczyć o potrzeby życiowe? 11 Jeżeli naprawdę posiadamy „pokój Boży” i jesteśmy przekonani, że Bóg wysłuchuje modlitwy, to potrafimy się uporać z troskami (Ps. 65:2). Będziemy stale odczuwać pomoc Boską, a co za tym idzie, mieć spokojną głowę i serce. Między innymi nie będziemy nad miarę martwić się o potrzeby życiowe. Jezus nakazał swym naśladowcom: „Przestańcie się dręczyć troską o swoją duszę [czyli: życie], o to, co będziecie jedli, albo o swe ciało, o to, czym je będziecie okrywać”. Dlaczego nie powinniśmy tym się przejmować? Ponieważ Jehowa, który dostatecznie zadbał o ptaki i lilie, na pewno potrafi oraz zechce nakarmić i przyodziać swoich wiernych sług. Toteż Jezus powiedział: „Przestańcie więc szukać tego, co byście jedli i co byście pili, i przestańcie dręczyć się niepewnością (...). Szukajcie jednak bezustannie jego [Bożego] królestwa, a tamto będzie wam dodane” (Łuk. 12:22-31). Faktycznie, jeśli stawiamy sprawy duchowe na pierwszym miejscu w życiu, możemy być pewni opieki ze strony naszego Ojca w niebie. 12. Jaki przykład biblijny wyjaśnia, dlaczego nawet oddani słudzy Jehowy muszą unikać przywiązywania zbyt wielkiej wagi do rzeczy materialnych? 12 Nawet ludzie oddani Jehowie powinni pamiętać o tym, by unikać przywiązywania zbyt wielkiej wagi do rzeczy materialnych. Na przykład Abraham dał swemu bratankowi Lotowi sposobność wybrania, w którą stronę się udać ze swymi stadami; chciał w ten sposób położyć kres sprzeczkom pomiędzy pasterzami, bo kraj nie mógł wyżywić dobytku ich obu. Lot wolał lepszą okolicę, ale to oznaczało konieczność życia pośród złoczyńców. Po pewnym czasie dostał się do niewoli i trzeba było go odbić (Rodz. 13:1 do 14:16). Później sytuacja zmusiła Lota do tego, by dla ratowania życia zrezygnował z nagromadzonego dorobku, gdy Jehowa przystępował do burzenia Sodomy. Jeszcze później Lot czuł się zmuszonym opuścić miasto Soar i zamieszkać w pieczarze (Rodz. 19:1-26, 30-38). Został wprawdzie nazwany „sprawiedliwym Lotem”, ale wydaje się, że dopiero trudne przeżycia nauczyły go, jaką głupotą jest, gdy ktoś pragnący żyć pobożnie przypisuje duże znaczenie spodziewanym korzyściom materialnym (2 Piotra 2:7, 8). O ileż lepiej modlić się o kierownictwo w poszczególnych sprawach i zawsze stawiać zainteresowania duchowe na pierwszym miejscu w życiu! 13. Dlaczego chrześcijanie nie powinni żyć w dręczącej niepewności co do zaspokojenia potrzeb życiowych? 13 Jeżeli zainteresowania duchowe staną się najważniejszą rzeczą w naszym życiu, przyczyni się to nam do pokoju serca i umysłu. Możemy z całą ufnością liczyć na to, że Ten, do którego należy wszelkie złoto i srebro, zdoła też pokryć podstawowe potrzeby życiowe swoich sług (Agg. 2:8). Oczywiście jest zupełnie stosowne, by prosić Boga: „Daj nam dziś chleb na ten dzień”, i rzeczą słuszną jest pracować pilnie na utrzymanie swoje i swych bliskich (Prz. 6:6-11; 31:10, 13-24; Mat. 6:11). Z drugiej strony jednak „niczego przecież nie przynieśliśmy na świat i nie potrafimy też niczego wynieść. Dlatego mając utrzymanie i okrycie, zadowolimy się tym” (1 Tym. 6:6-12). Po cóż mielibyśmy żyć w zatroskanej niepewności? Psalmista miał rację, gdy pisał: „Byłem dzieckiem i jestem już starcem, a nie widziałem sprawiedliwego w opuszczeniu ani potomstwa jego, by o chleb żebrało” (Ps. 37:25, BT). DROGA DO RZECZYWISTEGO SUKCESU 14. Dlaczego chrześcijańskim świadkom Bożym nie przystoi przywiązywanie wielkiej wagi do osobistych osiągnięć i sukcesu spodziewanego na tej drodze? 14 Nierzadko się zdarza u ludzi tego świata, że sami przysparzają sobie wiele trosk, kładąc zbyt duży nacisk na osobiste osiągnięcia. Biblia naturalnie zachęca do pracowitości i nabywania biegłości w swoim zawodzie (Prz. 22:29). Ale ślepa ambicja i ciągłe trapienie się o spodziewany sukces nie dają się pogodzić z „pokojem Bożym”. Faktem jest poza tym, że pogoń za zdobyciem przewagi nad drugimi może skłonić człowieka do posługiwania się wątpliwymi metodami, jak podkopywanie cudzych wysiłków i w ogóle chodzenie krętymi ścieżkami, co jednak prowadzi do utraty uznania Bożego (Prz. 3:32; 2 Kor. 4:1, 2). Prawda, że jednostki o wygórowanych ambicjach potrafią sobie zdobyć poklask u ludzi; podobnie przed 19 wiekami obłudni przywódcy religijni rozdawali dary, zanosili modły i pościli w sposób, który miał im przynieść rozgłos. Niemniej Jezus Chrystus potępił ich poczynania i zaznaczył, że tacy zadowoleni z siebie hipokryci właściwie „odbierają już całą swą nagrodę” (Mat. 6:1-18). Jakże nierozsądnie zachowywałby się Świadek Jehowy, który by żył wśród narzuconych samemu sobie zmartwień wynikających z postanowienia, żeby zostać kimś wielkim! Przekona się, że przez to jedynie utraci wieczyste błogosławieństwa. (Porównaj z tym Księgę Jeremiasza 45:5). 15. Czego na temat dążenia do sukcesu może osoba bogobojna dowiedzieć się z Księgi Kaznodziei 9:11 i 10:5-7? 15 Dla kogoś, kto naprawdę cieszy się „pokojem Bożym”, droga do rzeczywistego sukcesu nie prowadzi przez chwytanie się wątpliwych metod w dążeniu do bezsensownych celów. Wie on dobrze z Pisma Świętego, że we współczesnym społeczeństwie, składającym się wyłącznie z ludzi niedoskonałych i grzesznych, „nie najszybszym przypada nagroda i nie najdzielniejszym zwycięstwo, również nie najmędrsi zdobywają chleb, a najroztropniejsi bogactwo, ani najuczeńsi uznanie” (Kazn. 9:11, NP). W samej rzeczy „głupców stawia się na wysokich stanowiskach” widuje się też „niewolników na koniach, a książąt idących piechotą jak niewolnicy” (Kazn. 10:5-7, NP). Owszem, jednostki zasługujące na pełne uhonorowanie i tak szlachetne, jak gdyby były z rodu książęcego, bywają pominięte przy rozdawaniu godności, podczas gdy słudzy — ludzie daleko mniej kwalifikowani — jeżdżą „na koniach” niby dawna szlachta. 16. Od czego zależą osiągnięcia mające uznanie u Boga? 16 Czy czujesz się jakby odstawiony na boczny tor, nie osiągnąwszy celów, do których kiedyś postanowiłeś dążyć? Dlaczego miałbyś na tym tle zadręczać się zgryzotą? Niech w twoim sercu raczej zapanuje „pokój Boży” i na tej podstawie żyj z krzepiącą pogodą ducha. W dalszym ciągu spełniaj wolę Bożą i oczekuj od niebiańskiego Ojca, by pobłogosławił twe wysiłki w służbie dla Niego. Tylko to rzeczywiście liczy się w życiu. Osiągnięcia i sukcesy uznawane przez Boga są związane z duchowym usposobieniem i takimiż celami. Psalmista słusznie oświadczył: „Szczęśliwy człowiek, który nie postępował za radą niegodziwców, (...) ale rozkosz jego jest w prawie Jehowy, iż jego prawa czyta półgłosem dniem i nocą. I stanie się bezsprzecznie podobny drzewu zasadzonemu nad strumieniami wód, które wydaje owoce o swojej porze i którego liście nie więdną; a wszystko co uczyni, wypadnie pomyślnie” (Ps. 1:1-3). 17. (a) Czego potrzeba, aby osiągnąć największy sukces? (b) Co możesz zrobić, aby pomóc innym do zdobycia ‛pokoju Bożego, który przewyższa wszelką myśl’? 17 Nie ma większego sukcesu w życiu niż nawiązanie i zachowywanie bliskiej, zażyłej więzi z Bogiem Jehową. Gorące pragnienie podobania się Jemu będzie nas wtedy pobudzać do przysparzania Mu chwały naszymi zbożnymi słowami i czynami, wyświadczaniem dobra bliźnim, jak również dzieleniem się z nimi „chwalebną dobrą nowiną szczęśliwego Boga” (1 Tym. 1:11). Wielka będzie nasza radość, jeśli z błogosławieństwem Ojca niebiańskiego zdołamy pomóc drugim w poznawaniu Jego cudownych zamierzeń, a także w nawiązaniu z Nim cennej więzi, opartej na całkowitym oddaniu. Wówczas jak my nauczą się przezwyciężania trosk życiowych i tak samo będą zażywać ‛pokoju Bożego, który przewyższa wszelką myśl’. [Ilustracja na stronie 9] Nawet w bardzo trudnych warunkach chrześcijanin może się cieszyć „pokojem Bożym” „O nic się nie zamartwiajcie, ale wszystkie swoje troski powierzajcie Bogu. Zwracajcie się do Niego z gorącymi prośbami, zanoście modlitwy i błagania wraz z podziękowaniami. A pokój Boży, którego ludzki umysł nie jest w stanie pojąć, będzie strzegł waszych serc i władz umysłowych przez Chrystusa Jezusa” (Filipian 4:6, 7, Przekład Nowego Świata). „O nic się już nie martwcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem. A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie” (Filipian 4:6, 7, Biblia Tysiąclecia, wydanie V). Znaczenie Filipian 4:6, 7 Kiedy słudzy Boga są przytłoczeni zmartwieniami i mają jakieś obawy, modlitwa może ich pokrzepić. Bóg obiecuje, że da im wewnętrzny spokój, który pomaga radzić sobie w trudnych chwilach i kontrolować myśli i emocje. W wersecie 6 wymieniono formy modlitwy, dzięki którym możemy otrzymać taki spokój. Możemy na przykład zanosić do Boga konkretne gorące prośby — powierzać Mu „wszystkie swoje troski”, modlić się „w każdej sprawie”. Jednak to, o co prosimy, musi być zgodne z wolą Boga, o której czytamy w Biblii (1 Jana 5:14). Błagania to płynące z serca, pełne emocji prośby do Boga o pomoc. Możemy je zanosić, gdy znajdziemy się w stresującej czy niebezpiecznej sytuacji. Właśnie tak robił Jezus (Hebrajczyków 5:7). Takie modlitwy często zanosimy wielokrotnie. Z kolei podziękowania to modlitwy, które wyrażają wdzięczność do Boga za to, co dla nas zrobił i co zrobi w przyszłości. Jeśli koncentrujemy się na tych sprawach, łatwiej nam pozytywnie patrzeć na życie (1 Tesaloniczan 5:16-18). W odpowiedzi na takie modlitwy Bóg daje swoim sługom „pokój Boży”. Jest to wewnętrzny spokój wynikający z bliskiej przyjaźni z Bogiem (Rzymian 15:13; Filipian 4:9). ‛Ludzki umysł nie jest w stanie go pojąć’, bo pochodzi on od Boga i może nam pomóc bardziej, niż jesteśmy to w stanie sobie wyobrazić. Ten werset mówi, że pokój Boży będzie strzegł naszych serc. Użyte tu greckie słowo przetłumaczone na „strzec” było terminem wojskowym. Odnosiło się do oddziału żołnierzy, który bronił miasta. Podobnie pokój od Boga chroni nas pod względem emocjonalnym i psychicznym, a to sprawia, że problemy nas nie przytłaczają. Pokój Boży zapewnia nam ochronę „przez Chrystusa Jezusa”, ponieważ tylko dzięki niemu możemy mieć więź z Bogiem. Jezus oddał swoje życie na ofiarę okupu za nasze grzechy. Jeśli w niego wierzymy, możemy zaznać błogosławieństw od Boga (Hebrajczyków 11:6). Poza tym dzięki Jezusowi możemy się zbliżać do Boga w modlitwie. Jezus powiedział o sobie: „Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze mnie” (Jana 14:6; 16:23). Kontekst Filipian 4:6, 7 List do Filipian napisał apostoł Paweł do chrześcijan żyjących w Filippi *. W 4 rozdziale tego listu Paweł zachęca ich, żeby się radowali, i dziękuje im za hojność, która go bardzo ucieszyła (Filipian 4:4, 10, 18). Pokazuje, jak dzięki modlitwie możemy odczuwać pokój Boży. Wymienia też myśli i działania, które zapewnią nam pomoc od „Boga pokoju” (Filipian 4:8, 9). To ci obietnica! “A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie” /Flp 4,7/ Pokój εἰρήνη /eirene/ (hebr. שָׁלוֹם szalom) jest najczęściej występującą w Biblii obietnicą. Nam wydaje się on o wiele mniej istotny od innych wartości. Bo czymże jest pokój w porównaniu z takim na przykład zdrowiem? Może dlatego tak… Czytaj dalej » O nic się zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem. A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie. (Flp 4,6–7 ) PAN BÓG ZAPŁACI ZA STUDIA Majka Friedrich, śpiewała w pierwszym składzie „Arki Noego” Pan Bóg naprawdę troszczy się o jedzenie, o ubranie, o mieszkanie – mówi z przekonaniem Majka. – Kiedy z Wiktorią i Różą byłyśmy małe – opowiada – do znudzenia modliłyśmy się o brata, dom z ogródkiem i samochód, w którym się wszyscy pomieścimy. Dorośli tłumaczyli: „Tata nie dostanie kredytu, bo ma wolny zawód, jest muzykiem, a mama nie może już mieć więcej dzieci”. No i co? Jest nas dziś dziewięcioro i mieszkamy w domu z ogródkiem. Kilka miesięcy temu, po długich poszukiwaniach Majka znalazła wreszcie wymarzone studia. W dodatku w Poznaniu, kilkanaście kilometrów od domu. Ale pojawiła się inna trudność: uczelnia z wymarzonym kierunkiem studiów była prywatna. Przecież mam sześcioro rodzeństwa i nie mogę wymagać, żeby mi rodzice za studia płacili, pomyślała Majka. – Więc bezczelnie poprosiłam Pana Boga: „Jeżeli uważasz, żebym poszła na te studia, to proszę Cię, zapewnij, że będę miała taki i taki miesięczny dochód. Nie wiem, jak to zrobisz, ale daj mi pewność, że te pieniądze będę miała. Po tygodniu zadzwonił dziadek i zapytał, dlaczego nie załatwiam renty z powodu mojej choroby. – Nie miałam na to ochoty – przyznaje. – Jakieś papiery, urzędy... Dziadek jednak nie odpuszczał. Pojechał z Majką do ZUS-u, gdzie pani urzędniczka nie miała wątpliwości: Majka Friedrich z powodu choroby nowotworowej powinna dostać rentę na 3 lata przynajmniej. – Mnie wystarczyłoby na dwa – śmieje się. – Ale na wszelki wypadek zapytałam jeszcze: „Ile będę dostawać tej renty?”. Kwota była 2 złote mniejsza niż potrzebowałam na który się nadmiernie o wszystko troszczy, ma więcej niż ten, który ufa Bogu: wrzody żołądka, złe sny, zszarpane nerwy « ‹ 1 › » oceń artykuł

a pokój boży który przewyższa wszelki umysł